Bracia, poddani naszym babskim sugestiom, wytężali kreatywność i zmagali się dzielnie z różnymi pomysłami. Powstał więc kolorowy i różnorodny zbiór mydeł, z którego można wybierać do woli.
Pewnego upojnego wieczoru staraliśmy się nawet nagrać reklamę naszych produktów, ale... no cóż, powiedzmy, że obawialibyśmy się o przyszłość naszego rodzinnego projektu po opublikowaniu tych materiałów.
A oto, co powstało z familijnej kooperacji:
Świeża limonka
Świeży, słodki zapach limonki, przypominający lemoniadę pitą w sierpniowy wieczór:
Mięta i szpinak
Miętowy zapach i zielony kolor uzyskany z liści szpinaku:
Peeling z czarnym sezamem
Mydło nawilżające i odżywcze, totalnie sezamowe - na bazie indyjskiego oleju sezamowego i z nasionami czarnego sezamu:
Delikatny peeling kokosowy
Nawilżające mydełko z olejem kokosowym i sezamowym, a w środku wiórki kokosowe. Idealne do delikatnego peelingu twarzy:
Funky peeling
Żółto-brązowe mydło kojarzące nam się ze stylistyką 70. lat i muzyką funky. Z dodatkiem kakao i kawy:
Miodowe nawilżenie
Delikatnie miodowy zapach i pielęgnujące właściwości:
Delikatne mydełka dla dziecka
Okrągłe mydełka, o prostym składzie na bazie oliwy z oliwek i oleju kokosowego - delikatne, łagodne, pielęgnacyjne:
Oprócz okrągłych dziecięcych mydełek, na zdjęciu są też listki i dynie, czyli:
Mydełka kwiat pomarańczy,
w których wodę zastąpiliśmy wodą z kwiatów pomarańczy, która ma właściwości łagodzące, nawilżające i przeciwzmarszczkowe.
I co sądzicie o efektach świątecznych eksperymentów? :)
To zielone mydełko - brawo za zastosowanie szpinaku. Wyszedł kolor na prawdę limonkowo podobny. Oj chyba się skuszę bo tyle nowości.
OdpowiedzUsuńlubie takie mydelka. wygladaja super:)))
OdpowiedzUsuń