niedziela, 26 stycznia 2014

O kulach, które robią psss.. słów parę

Kule, które pojawiły się w okresie przedświątecznym, miały być jednorazową przygodą i małym gratisem do zamówień. Okazało się jednak, że świetnie się sprawdzają nawet do codziennych kąpieli (dziecięcych szczególnie) i w dodatku cieszą się powodzeniem - tak sobie wydumaliśmy, w związku z tym, że pytacie o nie :)

Dlaczego więc nie ma ich w katalogu? Otóż, w przeciwieństwie do mydeł, kule kąpielowe nie muszą leżakować kilka tygodni - potrzebują jedynie doby spokojnego wypoczynku. Dodajemy też do nich naturalne olejki eteryczne, które jak wiecie mają to do siebie, że z czasem ich zapach traci na intensywności. Dlatego też, dbając więc o to, by docierały do Was jak najświeższe i pachnące - robimy je na specjalne zamówienia tuż przed wysyłką. Jeżeli chcecie więc, by w Waszej łazience rozgościły się aromatyczne kulki, babeczki czy serduszka robiące psss... - piszcie, a my będziemy tworzyć.

I pozostając w temacie - najnowsze serduszka i kule:






Serduszka z olejkiem z drzewka różanego, suszonymi płatkami róży (lub bez nich) i oliwą z oliwek.



A tutaj tradycyjne kulki, ręcznie lepione (stąd ten nierówny kształt), w dwóch opcjach zapachowych: z olejkiem z drzewka różanego i meksykańskim olejkiem limonkowym.



Niedługo Walentynki, więc może zaplanujecie jakąś romantyczną kąpiel z ukochanym/-ą ?:)

niedziela, 19 stycznia 2014

Lawenda, bratek i olej sezamowy w roli głównej

Pierogi z jagodami, blaszane pudełko z guzikami, stara maszyna do szycia i wysokie łóżko ze stosem kolorowych poduszek. I jeszcze uśmiech, taki pełen naturalnej radości. To właśnie babcia, której dom rozbudzał moją wyobraźnię w dzieciństwie. Dziś nie wydaje mi się już tak tajemniczy i pełen zakamarków z ukrytymi skarbami, ale wtedy... każdego dnia czekała mnie w nim nowa przygoda.
A Wy, jakie ciepłe i magiczne obrazy widzicie myśląc o swoich babciach i dziadkach?

Jeżeli jeszcze nie macie prezentu dla babć i dziadków swoich lub dzieci Waszych - (szybko szybko, bo to już) pomyślcie o zdrowym, naturalnym mydle, które zadba o wymagającą skórę seniora. Może wpadnie Wam w oko coś z najnowszej partii mydełek? A może sami chcielibyście spróbować naszych nowych dzieł ?:)


Tak, tak, prosimy o uwagę, bo kolejna porcja mydeł wkracza do katalogu, prezentując się wybornie! Dostępna zarówno w formie tradycyjnej, codziennej (kostki) oraz tej bardziej prezentowej (kwiatki).

Jako pierwsza, występuje wytworna lawenda, która towarzyszy olejowi sezamowemu. Olej sezamowy świetnie oczyszcza skórę, wydobywając jej blask. 




Kolejne kostki to kakaowo-sezamowa zebra (żadne zwierzę nie ucierpiało przy produkcji, pożyczyliśmy jedynie nazwę gatunkową). Aromatyczne mydełko, o pysznym wyglądzie. 



A dla skóry wymagającej, na której czasami pojawia się trądzik, mamy mydło harmonijne z bratkiem, prosto od braci :) To egzotyczne połączenie palmy z królem naszych łąk oczyści skórę i przyśpieszy gojenie wszelkich niespodzianek pojawiających się na twarzy.



Może chcielibyście podarować jakiejś babci takiego kwiatka ?

czwartek, 2 stycznia 2014

Tuż po starym i już w nowym roku


Zrobiliśmy sobie rodzinną przerwę świąteczno-noworoczną - od Internetu przede wszystkim. Bo nie od mydła przecież!

Jak może wyglądać wieczór przed Wigilią w mydlącej rodzinie?
Piekliśmy ciasta, robiliśmy sałatki i.. oczywiście, że robiliśmy mydło (poważnie). Zupełnie tendencyjnie przy Last Christmas i świątecznych piosenkach w wykonaniu Michaela Buble bracia mieszali oleje, czterolatka wyglądała Mikołaja i projektowała mydła dla dzieci (szykuje się specjalna seria), a my snuliśmy plany na przyszłość. I zupełnie nie było nerwowo, stresująco i w pośpiechu. Całkiem świątecznie, rodzinnie i wesoło, bez zbędnej świątecznej spiny. A co, da się!
Mamy nadzieję, że również i Wy oszczędziliście sobie stresów przedświątecznych i delektowaliście się dobrą atmosferą. 
Pamiętaliście, żeby przed Wigilią umyć rączki?;)

A po leniwym świętowaniu, znowu wróciliśmy do mydlanej kwestii - już niedługo zaprezentujemy Wam nowe mydła pachnące limonką, w szpinakowym kolorze i z czarnym sezamem. Bracia mydlą konkretnie, brakuje już półek na leżakowanie mydeł :)

I w tym miejscu chcielibyśmy krótko podziękować wszystkim tym, którzy sprawili, że mamy ręce pełne roboty - za wsparcie i wiarę w ten projekt, za to, że macie dla nas wiele ciepłych słów i dobrych rad - ogromne dzięki :)

A w nowym roku życzymy Wam równie dużo wsparcia i dobrych ludzi wokół, spełniania marzeń i realizacji najdzikszych pomysłów... bądźcie szczęśliwi i myjcie się często! ;)